Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poranek II

Czerwone słońce nieśmiało
przeciska się przez sosenki
Promykami strącając
śniegową kołderkę z ich gałęzi
Miasto jeszcze śpi ukołysane
szumem rzeki i ciszą nocy
Gęsta mgła oblepia wszystkie domy -
jak roleta okna zasłaniając
Szara sowa przycupnęła
na przydrożnej lipie i drzemie
Zbudzona zalewającą drogę lawiną aut
odlatuje w nicość
I na nowo słychać tupot
ubranych w buty stóp
Fabryczne kominy malują nieboskłon
na szaro i czarno
Senne marzenia poranka krzykiem spłoszone
w dal ulatują

autor

Vessago

Dodano: 2009-03-07 22:06:20
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Niewinna Premedytacja Niewinna Premedytacja

Chciałabym, aby nie tylko poranek był taki piękny,
lecz cały dzień... Najdoskonalsza natura i nic więcej
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »