Poranne rozmarzenie
wyciągam dłonie i czuję jak wiatr
oplata skórę pieszcząc koniuszki
drży delikatnie tęsknota we mnie
rozpala płomień jasny jak słońce
wiosna otula swoim westchnieniem
bezmiar rozchyla czułe ramiona
i każe pisać pamiętnik nowy
nuty weń wkleja mój wiatr czarodziej
na ustach słodycz gdy zamknę oczy
słyszę jak śpiewa w zielonych drzewach
mały skowronek piękną melodię
cudownym brzmieniem duszę kołysze
oddech zapiera myśli mi plącze
ten mały śpiewak nuty wciąż gubi
jak łzy perłowe w serce wpadają
zaczynam śpiewać nieba błękitem
płynę radośnie jak obłok biały
w ciebie się wtapiam struną ze złota
byś poczuł piękno i szczęścia dotyk
kolejna data pamiętnik zdobi
Komentarze (27)
Kochani dziękuję Wam serdecznie za miłe słowa i
wizytę.Pozdrawiam serdecznie:)
Przytulam Cię mocno do serca, piękny wiersz!
Jak ja to mówię ...śielsko anielsko :)
Piekny wiersz Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
lubię takie wiersze, to balsam na serce :-)
błogo, lekko, ładnie.
pięknie aniołku lubię do Ciebie zaglądać bo cudnie
marzysz Pozdrawiam serdecznie:))
smutny aniele, podoba mi się bardzo poranne
rozmarzenie :)
Ładnie w słowa ubierasz Swój świat. Serdeczności.
masz bogate wiersze
przyroda i miłość
Mirabello dziękuję pięknie:))) Pozdrawiam cieplutko:)
Z przyjemnością przepłynęłam przez ten piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie! + :)
Znowu Urokliwie - lubie twoja wrażliwość
Karl Bronisławo dziękuję pięknie za wizytę i
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie i ten śpiew nieba błękitem, ładnie.
Pozdrawiam.