Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poranne słońce rani moje oczy

Jesteśmy martwi kiedy
nadchodzi noc nasze jutro
odchodzi każdego dnia za późno

Łzy nocą zawracają do
diamentu w Twych oczach
kiedy wiesz że nie ujrzysz
ponowie wschodu słońca

Zaślepieni wiarą, zagubieni w niebieskim błękicie
nawet nie spostrzegniemy
gdy zabraknie księżyca

Świecąca jasnością Twoich słów, pragnę wiecznie trwać
by nikt nie usłyszał szeptów namiętności w twarzy
fałszywego świata

Nie chcę żałować miłości, ale nie potrafię znaleść nas w tłumie
potrzebuję dotyku aby odnaleźć nieśmiałą miłość

Nie zostawiaj mnie przed
wschodem słońca
bo wiesz że w samotności poranne światło rani moje oczy !

Spróbuj mnie odnaleźć .. Bo nie potrafię żyć bez światła Którym zawsze miałeś być Ty..

autor

katarz_yna

Dodano: 2005-08-27 15:08:36
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »