Porwać Cię.
Jak róża kwitnąca na wzgórzach.
Jak galaktyka nie zgłębiona w podróżach.
Jak nadzieja pokładana w aniołach
stróżach.
Wszystko to zapisane w kartach
przeznaczenia.
Lecz nawet los byłby bez znaczenia.
Gdyby zabrakło Ciebie w moich
marzeniach.
Gdy ptaki zaśpiewają o moich
pragnieniach.
A kwiaty zakwitną w Twoich spojrzeniach.
Zatrzymać czas w słodkim pocałunku.
Obsypać świat kwiatami każdego gatunku.
Ostatnia orchidea zakwitła za
horyzontem.
Porwać Cię wraz z namiętności prądem.
Zabrać tam gdzie słońce nigdy nie
zachodzi.
Tam gdzie jednym słowem można zamienić,
wschód z zachodem.
Tam gdzie budzą słowa Kocham Cię.
Tam Ciebie zabrać chcę, czy na jawie,
czy we śnie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.