Posłowie po ,, chorej babie,,

Grażynko
sęk w tym ,że baba wcale nie była chora
tylko strasznie brudna ;-)

LIMERYK dobry ale zmieniła bym na z Radzynia (Radzyń
to wieś w woj. lubuskim). Niepotrzebna burza w
szklance wody załatwiona. Pozdrawiam autora:)

Zbyszku troilusie
nie z Kcynia tylko z Kcyni
i daj spokój z tą agitką

czy ty każdy wiersz traktujesz w 100 % na serio ?
tak ?
no to współczuję

Maćku

Dobrze, że zmieniłeś,
a poza tym widzę, że inspiracja z życia, ale jak ktoś
jest ciężko chory, to z empatią trzeba doń podchodzić,
z pewnością nie zasługuje na szyderstwo, bo przecież
choroby nikt nie wybiera.

Gabi Wiersze: Zapytam wprost, czy nie czujesz się
poniżona tym wierszem , mimo, że z Kcynia nie
pochodzisz, czy może liczysz, że łagodność Twoja w
ocenie, będzie kiedyś policzona w plusach.

Re: troilus, myślę, że ta dyskusja
nie ma sensu, uważam, że fikcja to co innego, niż
real, ale faktem jest, że pewne historie można z nią
utożsamić, myślę też, że dobrze, iż Autor zmienił
nazwę miejscowości.
Co do szacunku do kobiet, to się Tobie chwali.

kochani czytelnicy
macie rację -Wołyń jednak się kojarzy
negatywnie
zmieniłem zatem na nazwę rodzimą

a co do śmierdzących bab
bez szowinizmu :
pamiętam mój dyżur w szpitalu kiedy przywieziono po
wylewie ważącą 120 kg kobietę po trzecim wylewie
nigdy nie zapomnę tego jej zapachu :
odleżyny+pot+mocz bezwiednie oddany
tuż przed wieczorną toaletą

Tak, Maćku, smutny ten limeryk, bardzo.
Może zmień nazwę miasta na
" babę z Dobrzynia",
a " brudna jak czarna jeżyna" ,
też niezbyt ładnie ale łagodniej!
Prawda?
Pozdrawiam:))

tańcząca z wiatrem: limeryk to fikcja, tak sądzisz? To
dlaczego artysta nie napisze jak śmierdzi gdy się nie
umyje. Przesadzam ale jestem feministą. Szanuję
kobiety.

Dobrze by było gdybyś Maćku chociaż miejscowość
zmienił, a najlepiej napisał inny limeryk.

P.S Co prawda Dorotka
też przypomina o innej smutnej prawdzie wołyńskiej,
zatem
fakt, limeryk nie jest udany,choćby z tego względu...

Brawo dziewczyny, dajcie temu geniuszowi popalić do
wiwatu.

Re: Troilus, trochę masz racji,
ale przecież limeryk to fikcja, zatem może nie należy
aż tak serio doń podchodzić...

Za budleją. Niesmacznie, nieładnie i niepotrzebnie.

Głosiku nie budiet!