Posłucham...
Posłucham tego głosu
w mojej głowie
bo tak nachalnie
przebija się
przez gwar ludzi
Posłucham głosu mojego serca
który wrzeszczy
w najmniej odpowiednich sytuacjach
Posłucham głosu rozsądku
który nazbyt często
ginie w otchłani obłędu
Posłucham woli życia
z jakiegoś powodu
przecież nadal żyję
Nadal się cieszę
tańczę
rozmawiam
jestem
kiedy nie mam już siły
Wciąż płaczę
milczę
cierpię
bo to tak bardzo boli
Komentarze (3)
tworzenie wiersza składa się z trzech etapów: 1)
pisania 2) skreślania zbędnych fragmentów 3)
poprawienia tego co zostało; a Ty szanowna Iskierko
opublikowalaś wiersz surowy, z pominięciem pkt 2 i 3;
a zatem do dzieła; głos oddałem, ponieważ dostrzegam w
utworze niezłe kawałki; pozdrawiam cieplutko:)
faktycznie, czasem trzeba posłuchać
Poczatek całkiem, calkiem potem- nadal-wciąż
powyrzucac, za wiele razy(nadal sie ciesze,tańcze,
rozmawiam...nawet gdy nie mam juz siły....wciąż
placzę,milcze,cierpie....)