W poszukiwaniu utraconej miłości...
Gdy mnie dopadnie melancholia
i serce tęskna boleść gniecie,
to wola stanie się bezwolna,
a życie w szarość ją oblecze.
Wtedy w głąb marzeń sięgnę wzrokiem
i spojrzę w przeszłość hen daleko,
gdzie Szklana Góra błyszczy stokiem,
a czas wolniutko płynie rzeką.
W tamtej krainie z lat młodości,
jest radość życia dnia każdego
i słodki zapach mej miłości
oraz smak szczęścia zgubionego...
autor
M.N.
Dodano: 2019-08-31 07:33:01
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
I tak trzymaj bo ludzie z marzeniami są bardzo
wartościowi.
wszystkiego dobrego życzę.Pozdrawiam.
No -ale szkoda że nie można wrócić do lat
młodości...Pozdrawiam serdecznie.
Młodości, gdzieś zistała...im starsi, tym częściej
wspominana, pozdrawiam
powracamy myślami do wspomnień
gdzie były lata i dni beztroski
miłego dnia:)
Piękny wiersz Marianie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Marian!
Odejchales, pokazowy wiersz:)
Masz ,,Ją,, w sercu i piórze. Pozdrawiam Serdeznie
tęsknisz... jest gdzie uciec - zazdroszczę
zawsze czytam ciebie z przyjemnością
przyjacielu wiersz super i pozdrawiamy was serdecznie
....
Witaj.
Często uciekamy w przeszłość, dni radosnych,
kolorowych, miłych sercu wspomnień.
Jednak, “nie czas żałować róż, kiedy płoną lasy“.
Podoba się wiersz i jego przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Oby każdą z nazw udało się odnaleźć ową miłość.
Szklana Góra pobudza wyobraźnię :-) dobre pióro,
kłaniam się Autorowi :-)
Dziękuję wszystkim za komentarze i celne uwagi...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej soboty i niedzieli
:)
Podoba mi się Twoje pisanie, doceniam warsztat,
wyobraźnię i lekkość pióra.
Tym razem pozwolę sobie jednak na uwagę:
oplecie / oblecze -
rym dosłowny, a i znaczeniowo - to samo.
miłej soboty. :):)