Potęga miłości
Pośród fal,pośród burz,
Już na półkach zniknął kurz.
Zniknął cień tamtych lat,
Znany cień,życia brat.
Gdzie to słońce,co budziło mnie co
dzień,
Gdzie te lasy,gdzie ta wieś.
Gdzie te oczy i pragnienia,
Gdzie rodzina i marzenia.
I nasz cudny,piękny dom,
A w nim zegar-melodii ton.
Coraz częściej ukrywamy,
Szarej rzeczywistości plamy.
Nasze cudne,szare błędy,
Wyśpiewane,rysowane.
Skryte w domu niby w niebie,
Tak ma miłość jest i będzie dla Ciebie.
Komentarze (2)
Ciekawie napisany wiersz , o teskoncie, miłości,
ładnie z rymem.
milutki i w prawdy życia bogaty Twój wiersz, a potęga
miłości niech kwitnie!
(pooddzielaj tylko w niektórych miejscach spacją -
koniecznie, bo się zlało).