Potok
Łez literiony wypłakane
Jaka ulga, przyjemność rozpaczy
Śluzówki produkują ciecze
Chusteczki, poduszki, rękawy
na dłoniach
Twarz zatopiona...
Rozpacz, krzyk, przeżycie nirwany,
Chemia burzy się w ciele
Mam dosyć blokady !
Zburzyć chcę tamy !
Łzy uwolnię !
Wypłynie potok na miasta ulice !
Chcę krzyk tonących usłyszeć !
autor
u-boot
Dodano: 2006-12-16 00:24:57
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
teraz już wiadomo skąd te ulewy w miastach ostatnio