Potrzeba ulistnienia
Wyobraź sobie
skraj lasu
Dopłynąć tam chcesz
by schronić się
od słońca
Wyobraź sobie
że wchodzisz już
w cień liści i koron
bariery gorąca
Czujesz?
W zieleni traw
Chłód delikatnie
chłodzi stopy
To strumień
który tutaj wpadł
i od stuleci
ciepło lasu topi
Kiedy tam będziesz
pomyśl o Mnie
bo tylko tam
myśleć o Mnie możesz
Nim wrócisz
Do szeregu spraw
zachowaj smak
strumienny tak
zielony tak ...
autor
Arjom
Dodano: 2008-02-21 12:20:35
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nie zauwazylam nic co mogloby sie niepodobac w Twoim
wierszu a zwrocilam uwage na perfekcyjny dobor slow
piekne wprowdzenie w odpowiedni nastroj i niebanalna
tresc wiersza nie wspominajac juz o stylu ktoremu tez
nie mam nic do zarzucenia. Czyzbys byl niewidzialny na
beju ,ze tak malo osob Cie czyta?