Potworek z Mediolanu - limeryk
Jest taki potworek w Mediolanie,
rozzuchwalony sika na planie.
Widzą to przechodnie,
mówią, tak jest modnie.
Lecz wciąż dumają, jak dać mu lanie.
potworek - posąg
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2016-01-24 10:11:54
Ten wiersz przeczytano 1748 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Świetny limeryk! Pozdrawiam!
Zdecydowanie wolę oglądać sikające posążki niż te żywe
sikające publicznie. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo Gabi. Pozdrawiam.
Dobry limeryk Grażynko. Miłego dnia. Wszystkiego
miłego.....:))
A ja dziękuję za uśmiech Skoruso, dobre. Miłego dnia.
Dzięki za pocieszenie...a co do potworka....pamiętam
jednego syna wychowawczyni na kolonii...wychodził na
scenę i sikał na widownie...wstydź się tak nie można
mówili mu wszyscy a on odpowiadał, "niech się wstydzi
ten kto widzi"...było to 36 lat temu w Przebrnie koło
Krynicy Morskiej ...pozdrawiam.
Ten potworek jest lubiany, żywe są niesmaczne.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Dobrej nocy Promyku. Dziękuję.
Z humorem, bardzo ciekawie.
sie dzieje na tym planie.:)
Pozdrawiam, milego wieczoru.
Dziękuję Oleńko i Andrzejku za wizytę. Dobrej nocy.
fajny limeryk...lanie za lanie trzeba dać:) pozdrawiam
Grażynko
Limeryk i owszem bardzo udany?
Grażynko, o tak czasami takie fontanny z takimi
posążkami możemy spotkać, są atrakcją nawet ludzie
monety tam wrzucają i też są takie potworki, co nie
stoją na postumentach a sikają bezwstydnie gdzie
popadnie:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Rozśmieszyłeś mnie Waldi. Pozdrawiam.
Dziękuję Sabine, Wandzi, Bielce Zefirowi, Baluni i
Dorotek.
Pozdrawiam mile.
Powinni iść za jego przykładem ..i zacząć lanie na
planie ..
uuu... no tak i jeszcze tego sikającego malca w różne
ciuszki przebierają ;-)