Powieki w Słońcu
Długie..., no wieczne:)
Powieki w Słońcu
Rozjaśniały
I zostały oczarowane
Prostymi słowami,
Które niosły
Obietnicę
Z wyjścia
Z tej otaczającej mnie
W ostatnich dniach rozpaczy.
Powieki w Słońcu
Dojrzały prawdziwy
Owoc Miłości
I doskonałości.
Powieki w Słońcu
Są ofiarą
Czystą i ogarniętą pustka
Tego nieustannego czekania
Na rozwiązanie
Wszelkich wątpliwości,
Że w mym życiu
Jesteś Ty…,
Lub inna,
Ale nic po za Tobą…,
Lub też po za nią!!!
Powieki w Słońcu
Tak bardzo zagubione
I zakochane
I nie do jutra,
Lecz przynajmniej
Do po jutra.
Powieki w Słońcu
Niczym ja…
Są takim singlem,
Niechcianym
Przez społeczeństwo.
Powieki w Słońcu
Tropikalną plażą
I morzem najwspanialszym
Okryte i milczące
Niczym nadchodząca
Jakże nie ubłaganie
Do nas jesień.
Powieki w Słońcu
I ich onieśmielenie
Występuje nie tylko we śnie,
Lecz również ja jawie.
Powieki w Słońcu
Narkotykiem wschodu
I uzależnieniem zachodu.
Powieki w Słońcu
Północą księżyca
I południem Słońca.
Powieki w Słońcu
Różą wiatrów
Zatraconą w złudzeniach
I rozwianą w zazdrości
I zawiści…
Powieki w Słońcu
Niczym ślady piasku
Na żwirowym podłożu
I niczym siła dodająca
Do fantazji preteksty
By móc słowem dziwnym
I ,mało treściwym
Czuć się potraktowanym
Bardzo ulgowo
I pisać te i inne swe fanaberie
Na wesoło.
Powieki w Słońcu
Są niekończącym się wierszem
I nadzieją,
Że świt przyniesie
Chociaż jeden nowy wątek,
Który ukaże się przed oczyma
Okrytymi przez powieki zmęczone
Promieniami Słońca
I za wczesną Miłością.
Powieki…
Niech trwają po wieki
W czarze naszej
Niezmierzonej
I żądnej przygód Miłości.
Powieki…
Czuję, że chyba zbytnio
Zagalopowałem się
I już tam bardzo nie kocham Cię.
Chociaż jak na razie
Tyś ta najbardziej jedyna!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.