powierzchowność
/ona i on/
kocham twoje ciało
gdybyś tylko wiedziała
że ten kształt
który masz
bez względu
na skład
formę
i DNA
to mój skarb
* * *
sjesta
/ona i on/
leżysz koło mnie
naga
twoja bezsilność
ubrana w tiul
zmieniona w wyniosłe es
drażni moje fał
w bezwiednym fi
bezwstydnie błoga
leżysz koło mnie
naga
a ja sobie patrzę
i jestem zazdrosny
autor
mroźny
Dodano: 2013-07-01 00:12:42
Ten wiersz przeczytano 834 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Na prawdę mroźny, ten drugi, to świetny erotyk msz.
Pozdrawiam :)
Cudo,normalnie cudo,chyba się poryczę,a na razie
cieplutko
pozdrawiam!