Powrót
dochodzę powoli do siebie
moja świadomość tego co jest dla mnie dobre
a co złe
wraca do stabilności maleńkimi kroczkami
ludzie dla mnie dobrzy są przy mnie
ci źli mnie nienawidzą
nie mogę na to nic poradzić chociaż
próbowałem
tylko po co… ??
powracam wreszcie na ziemię
w pełni sił i chęci do życia
do robienia rzeczy które mi i innym
sprawiają przyjemność
nareszcie…
...zaczynam być znowu szcześliwy
autor
Paul Lique
Dodano: 2004-09-10 07:24:37
Ten wiersz przeczytano 372 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.