Powrót
„Powrót”
Zstąpił Anioł
Stróż okalający jego duszę swymi
skrzydłami
Po chwili padł ugodzony bronią dotkliwą
Język ostrzejszy od miecza
Skrzydlata postać w swych ostatnich
chwilach
Wbiła w serce oprawcy włócznię...
Wiary która rozpętała istny ogień
Fala niosąca płomień miłości
Trawiąca pyche i złość
Ogień topiący twarde sklepienie lodu
sumienia
Dar posłańca wywołał zryw dobra
Powstał wznosząc się na skrzydłach
Oddał hołd swemu wybawcy
Poleciał siejąc ciepło wśród serc swych
katów
Topiąc swe krzywdy w morzu miłości
Posłaniec Stwórcy wśród ludzi
Aniołów jest coraz więcej....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.