Powstanie Warszawskie
Nam jedna szarża- do nieba wzwyż, I jeden order- nad grobem krzyż. (K.K.Baczynski)
nadchodzi Godzina W
czas walki o wolność
wszyscy razem idziemy na wojnę
na ramieniu biała opaska
w ręku stara broń
a przy boku kompanów tłum
odwagi nam nie brak
choć serce płacze krwią
czy kiedyś żyw powrócę tu...
tysiące krzyży na ulicach
czuć zapach nienawiści
upadku ludzkich wartości
cóż warte jest nasze życie???
ból, krzyk ostatni powstaniec padł...
wszędzie śmierć!!!
I wyszedłeś jasny synku z czarną bronią w noc, I poczułeś jak się jeży w dźwięku minut- zło. Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką, Czy to była kula synku, czy to serce pękło? (K.K.Baczyński- "Elegia o...[Chłopcu Polskim])
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.