Powszechność zbawienia
,, Powszechność zbawienia,,
Iz.56
Bóg jest łagodny i miłosierny
jest Panem ŻYCIA nie śmierci
kiedy znów zapragniesz nieba
niechcący o NIM pomyślawszy
i nie zobaczysz go w swym życiu
bo drogi były kręte
zmartwieniem nie pokrywaj twarzy
zerwij w ogrodzie kilka kwiatów
i do Maryi udaj się w pokorze
Ona cię wysłucha Ona ci pomoże
niebo przybliży w obronie stanie
wróć do prawdy bądź pokorny
nie bądź w złości hardy
o miłosierdzie poproś Boga
bo to jedyna droga
Błogosławiona krew którą
Jezus przelał za nas na krzyżu
miłosierdzie Boże nie zna granic
Jezu ufam Tobie
8.2023 andrew
Niedziela, dzień Pański
Komentarze (12)
"miłosierdzie Boże nie zna granic"
Spotkałam wielu, którzy z takich czy innych powodów
wręcz urągali Bogu, bo komuś bliskiemu działa się
krzywda i o to mieli pretensje do Boga. Nawet
poddawali w wątpliwość Jego istnienie.
Trudny temat.
ad komentarza Mily:
"to
obowiązek by kierować na Ewangelię " - i owszem bo
biblia mówi:(Rdz 3,15-16)
"Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę,
pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono
zmiażdży* ci głowę, a ty zmiażdżysz* mu piętę»."
Przypisy
3,15 - "Zmiażdży... zmiażdżysz" hebr. ma to samo
słowo; Wlg zmienia drugie na "będziesz czyhał", co
niektórzy przyjmują, opierając się na podobnym słowie
arabskim. W walce szatana z ludzkością czeka go
klęska: jakiś potomek niewiasty zada mu cios
decydujący o przegranej. W proroctwie tym, zwanym
Protoewangelią, czyli niejako brzaskiem Dobrej Nowiny,
mowa jest tylko o Mesjaszu i Jego Matce, z zupełnym
pominięciem pierwszego mężczyzny. Urzeczywistnia się
ono w Maryi, która nie znała męża (Łk 1,34). Wlg
utrwaliła to maryjne tłumaczenie wprowadzając zmianę
rodzaju: ipsa conteret - "Ona zmiażdży".
Tylko Maryja jest ową niewiastą z protoewangelii
dobre rozważania , aczkolwiek z tą powszechnością
różnie bywa
po pierwsze Bóg rozpoczyna od jednostek (np.Faustyny
Kowalskiej) i nim ogarnie powszechność czasu trochę
minie podobno na Filipinach bardziej niż u nas tam o
15 0 informują w środkach masowego przekazu
każdy wierzy tak jak potrafi...
Pozdrawiam z podobaniem.
Uważam, że należy przestrzegać zasad moralnych, mieć
sumienie wrażliwe na dolę człowieka i postępować z
nadzieją na lepsze. Pozdrawiam serdecznie:)
Ja moje patrzenie na Boga opieram nie na nauce, ale
wierze. Opieram się na tym co mówi kościół i biblia,,
sklepowa,, Dziękuję Mily za dzielenie się swoją
wiedzą, podziwiam jej wiarę, Bóg się cieszy.
,, Kawusia,, byłaś cudownym dzieckiem.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających.
Miłej Niedzieli
Tak, Bóg jest Panem życia, nie śmierci.
Często na cmentarzu na pomnikach widzę" Bóg tak
chciał"- to nieprawda i wkurza mnie to. Bóg nie chce
śmierci.
Piękny.
Gdy byłam mała chodziłam do babcinego ogrodu .Ogród
był pod lasem,a na skraju lasu kapliczka stała w niej
Matka Boska. Biegłam do niej i mówiłam „ No tak znowu
u Ciebie nikogo nie było, nie ruszaj sie z tąd coś ci
przyniosę" Wracałam później z kwiatami:)
Moje życie bez miłości, wiary
i nadziei nie miałoby sensu.
Z podobaniem dla wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Gdy ktoś w potrzebie odwraca się od Boga i leci do
Maryji(która nie żyje), by się do niej modlić to ja mu
przewiduję gorzkie konsekwencje z Nieba. Odbieranie
Bogu chwały na rzecz kościelnych wymysłów grozi
odcięciem od drzewa życia...
Wiem, że moje komentarze nic nie zmienią. Ale to
obowiązek by kierować na Ewangelię zamiast ludzkie,
religijne zagrywki "ojców kościoła"
A miłosierdzie zna granice. Szkoda, że księża tak
kłamią...
Pozdrawiam:)
Modlitwa własna, kazanie do mnie, kilka prawd
oczywistych. Trochę poplątane. Pozdrawiam.