poza nawiasem
te spacery przyspieszonym krokiem
od drzwi do okna
do okna i z powrotem
wypalone setki papierosów
przepraszanie za niepopełnione winy
te tysiące niemilknących głosów
z każdej strony spojrzeń więcej - oczu
czarna limuzyna z dziwną rejestracją
lustro które pokazuje błąd
szept rosnący w krzyk niewykrzyczany -
przerwać poszarpane rysowanie!
a obok rzeczywistość związana
białym kaftanem silni panowie
z uśmiechem wymalowane panie
przemykają ukradkiem lub ostrym otwarciem
mówią 'nie'
zapisowi na odmiennej karcie
Komentarze (67)
mój przyjaciel,dr nauk medycznych, psychiatra,
powiada,że nie ma ludzi normalnych - są tylko ci z
zaburzeniami, oraz owi,jeszcze nie zdiagnozowani..
sam jestem świrusem , znerwicowanym , z zaburzeniami
mentalnymi a deprecha to moja towarzyszka niedoli -
słowo wariat znaczy odmienny, a po opiatach już mnie
nic nie boli..
Trochę przeszłam w życiu a zrozumienia co kot
napłakał. Wiersze się tylko dobre z tego pisały.
Dlaczego ludzie omijają, bo czasem nie wiedza jak
zareagować, albo tak wygodnie. Dobry wiersz.
Dziękuję Wszystkim Państwu za Uwagę:)
Ja też, ale soboty mam na szczęście wolne:) Dobranoc.
Ja pracuje,ide spać.
Przestań;) to kobiety się nie pyta.
Idź jednak lepiej spać:)
Podobają mi się Twoje teksty(nie
wszystkie:)oczywiście.
cii_sza - mężczyzny o wiek się nie pyta:) Rozbudziłaś
mnie.
AAnanke, właśnie nie pogmatwałaś, a napisałaś mądrze o
tym, jak łatwo oceniamy i stygmatyzujemy. Myśmy tylko
pociągnęły Twoją myśl dalej. Trzeba o tym mówić jak
najczęściej, bo ludzie takimi ocenami "inności"
potrafią bardzo skrzywdzić.
Pozdrawiam Cię bardzo :-)
bardzo słusznie - nie pogmatwałaś AAnanke.
Tylko widzisz, Ty nie odważyłabyś się, a większość się
nie zastanawia i ocenia:(
Amator - ile Ty masz lat, ze już idziesz
spać?;)Dobranoc.
Albo osoba z ponadprzeciętną wrażliwością, zauważająca
coś, czego ogół nie widzi, też: świrnięta.
Albo mówiąca do baby obcej w tramwaju: ale ma pani
piękną sukienkę - też nienormalna:))
Ciszo, Ewo M.- chciałam powiedzieć tylko, że tak łatwo
definiujemy co jest normą a co nie- i jeżeli
ktoś/odbiega od naszego widzenia- stygmatyzujemy.
Osobiście nie odważyłabym się oceniać.Może też niezbyt
normalna jestem skoro tak pogmatwałam wypowiedź:(
Idę spać za dużo aspektów też za dużo.
Potocznie uważa się, że norma to tzw przeciętna.
Statystyczna. Wobec tego osoba np. wybitnie uzdolniona
jest anormalna.
Tak, masz rację Amatorze.
Ale chyba tu o innego rodzaju aspekcie Córka Adama
myślała. Pamiętasz, kiedyś sie sprzeczaliśmy:) w
związku z tym tematem, ale może i dobrze, bo wcześniej
nie czytałam Twoich tekstów. A od tamtej pory czytam:)
Cóż... większość ludzi wyklucza nie tylko tych chorych
psychicznie, ale również i odmiennych od ogółu - swoim
zachowaniem, ekscentrycznością
czy odwagą mówienia wprost pewnych rzeczy.
Normalność to:
Jeśli ktoś jest szują, a drugi napluje mu w twarz, a
ten opluty jest dostojnikiem państwowym, to ten
dostojnik zrobi wszystko, żeby się zemścić. Gościa
usadzi w kiciu albo psychiatryku, czyli będzie poza
zawiasem. A reszta to życie.