Pożar Tautogram
Popatrz, późnym popołudniem przygrzało,
podgrzanym powietrzem przez próg
powiało.
Pierzaste paprocie pousychały -
płonące pochodnie przypominały.
Popadały pędy powojów pnące,
potem przepiękne pierwiosnki pachnące.
Pożar przebiegle parł poprzez poszycie,
pomagał podmuchem przesiek przebycie.
Płomienie po pniakach przeskakiwały,
po południu popioły pozostały.
Przygasła powoli puszcza płonąca,
pogórze połonin porastająca.
Pogorzeliska pustką przytłaczały...
Komentarze (23)
Dobry tautogram o niszczącym żywiole.Pozdrawiam
serdecznie.
I te pogorzeliska są straszne i przytłaczające.
Pozdrawiam Stumpy
Potrafisz pisać:)
Pozdrawiam:)
Wszystko się pali, Andrzej "P" literką
przywalił.
Ładny tautogram
Zawsze się bałam pożarów
Pozdrawiam Andrzeju:-)
Ładnie
Bardzo przemawiający, obrazowy... Pozdrawiam
mocne pozdrawiam