Pożegnanie
Dla najlepszych dwóch osób pod słońcem
złapał za dłoń
oddychał wolno
coraz wolniej
szeptał czule do ucha
całował po szyi
chciał bym czuła, że jest blisko
chciał, żeby było to pożegnanie
odchodził i szeptał
gdy się pożegnał
upadł na kolana
nie oddychał
umarł i odszedł na zawsze.
Komentarze (12)
Bardzo smutny wiersz :>)
beorn lepszych wiersz nie masz więc się odzywaj !
smutek w twoim wierszu po stracie bliskiej ci osoby
myślę że następny wiersz będzie w innym klimacie:-)
pozdrawiam
O rany, co za patos, przez chwilę skojarzyło mi się ze
sceną śmierci z kiepskiego filmu, odgrywaną przez
marnego aktora.
Bardzo poruszająca miniatura, Autorko.
Osobami którym dedykuje ten wiersz, są moje dwie
najlepsze przyjaciółki.
Bardzo smutne.
Przepraszam, tu "chciał bym" oddzielnie. Moja pomyłka.
:)
Toleńka - zobacz ile masz czasowników i to w tej samej
formie. "Chciałbym" piszemy łącznie. I może nie pisz o
śmierci...
czuć w tym wierszu smutek i ból, zastanawiam się kim
są osoby którym dedykujesz ten wiersz,jak możesz
odpowiedz .
smutny...bardzo smutny
Dziękuje za opinie. Nad kolejnym utworem bardziej
popracuje.