Pożegnanie miłości
https://youtu.be/sABbZv2K5sI
Wieczór zimny przy kominku jak dla mnie
patrzę na ogień który gaśnie z bólem
odchodzi nagle nadzieja z uczuciem
serca miłości
W moim sercu nie ma gwiazdki świecącej
szybko ucichł śmiech gaśnie blask w
oczach
smutek na twarzy rozpacz i gorzkie łzy
rozpłynęłam się
Wracają wszystkie wspomnienia tamtych
dni
cudowne chwile z bajkowej fantazji
gdy po raz pierwszy mówiłeś kocham cię
olejkiem cedru
Dzisiaj rozstanie nieszczęśliwej miłości
zranione serce cierpi całym ciałem
więc żegnam sen na zawsze nie mam żalu
że tak się stało
Komentarze (49)
Ta miłość na zawsze pozostanie w Twoim sercu
Pozdrawiam Irysku
Witaj Mariolko :))
Powiało przygnębieniem z Twojego wiersza. Ale nie
warto się zniechęcać do miłości gdyż ona nie jest
wyłącznym prawem młodości. Na nią zawsze jest czas.
Miłego dzionka, uściski i pozdrowionka paa :)))
Miłości nie da się pożegnać, ona zawsze w nas
pizostanie...pozdrawiam w niedzielny poranek
oj smutkiem srogim powiało .. do łuż drwa do kominka
niech płomień się wznieci .. a dojrzysz w nim miłość
trwałą ona nigdy nie uleci ...