Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pozmywane

Na grzybach nie znała się wcale
więc nie zbierała, bo po co?
Mąż za to uwielbiał maślaki
i kurki, i rydze w sosie.

A podły był, a zrzędliwy,
choć dogadzała codziennie,
aż pomyślała - a gdyby
prawdziwków poszukać w lesie?

Nazbierać, i raz zrobić obiad
na jaki zasłużył mój stary?
Wzięła więc koszyk i poszła.
Dzień był słoneczny, dość parny,

kropelki potu na czole
perliły się, gdy ścinała
małe i duże, brązowe,
wszystkie pachniały wspaniale.

Przyniosła do domu, czyściła,
kroiła, dusiła na maśle
by w końcu dodawszy garść przypraw
i szklankę kwaśnej śmietany

ukończyć dzieło. Zgred wrócił,
zwabiony aromatami
pospieszył prosto do kuchni
i zaczął z rondla wyjadać.

Czknął, otarł usta rękawem,
burknął - dziś ci się udało,
resztę zabieram dla matki.
Trzasnęły drzwi. Pozmywała.

https://www.youtube.com/watch?v=6dd4fi1D_KQ

Dodano: 2016-08-24 09:18:04
Ten wiersz przeczytano 1748 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

promienSlonca promienSlonca

Swietne, no to dogodzila mezowi i tesciowej.:)
Coz, bywa tak.:)
Wiersz, bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam Anno.:)

najdusia najdusia

Może ujrzał sromotnika
i przed nim do mamy znika?

Pozdrawiam.

Zenek 66 Zenek 66

A może pokroiła sromotnika
z zeszłorocznego słoika. Pozdrawiam Anno

Mms Mms

Abstrahujac od tego jaki final historyjki,peelka
rozgoryczona ale pewnie juz przywykla do takich
egoistycznych reakcjiskoro ze spokojem
pozmywala.Pewnie duchem mocna niewiasta i czyni to co
nalezy czynic.Nie rozczula sie nad soba:)

zielonaDana zielonaDana

Skoro się nie znała, to ja mam obawy jaki ta historia
będzie miała finał.
Niepokojące.

PanMiś PanMiś

Ona, to kurka zwyczajna, a on, to kozak pospolity.
Zycie Aniu. Pozdrawiam

Iris& Iris&

świetny wiersz ...
pozdrawiam serdecznie:)

AMOR1988 AMOR1988

Okrutnej ja byłbym dla ukochanej zgoła inny. Mam w
domu dwie zmywarki, miałaby by i ona swoją

Isia05 Isia05

Witaj Aniu.....Fantastyczny ten Twój wiersz - ubawiłam
się. Jeśli zaś chodzi o treść - biedna, tyle zachodu z
tymi grzybami, a on tylko burknął z łaską i tyle go
widziała. Takiego zgreda mieć, to lepiej być samą, ha,
ha. Pozdrawiam cieplutko:)

andreas andreas

Bardzo dołują mnie takie wiersze,Aniu;nienawidzę
bydlaków.
Mam nadzieję,że to nie z autopsji...
Pozdrawiam serdecznie.

marcepani marcepani

b. db wiersz - lekko, z poczuciem humoru, acz zgroza w
oparach jest wyczuwana :)

sarevok sarevok

Świetny wiersz :) pozdrawiam i głos zostawiam +

Kropla47 Kropla47

Świetny wiersz...serdeczności :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »