Późna wiosna
Leśna łąka. Podchodzę
I jestem na mlecznej drodze,
I kładę się pośród mleczy.
Słońce mnie ciepłem otula,
W górze jakiś ptak skrzeczy,
A pszczoły lecące do ula
Grają mi kołysanki.
Cisza. Pieści mnie słonko.
Czy wciąż jestem sobą, czy łąką
Pachnącą nagrzanym tymiankiem?
autor
jastrz
Dodano: 2018-05-13 08:00:21
Ten wiersz przeczytano 1064 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
rozrzewiłeś się na tej łące :)
miłej niedzieli:)
Taką ciszę kocham, ładnie:-)
Pozdrawiam
Trochę z chili.
U mnie też o tym, uważaj, bo są już kleszcze.
Pozdrawiam:)
Wytchnienie i pojednanie z naturą - błogo tu, pięknie
Jastrzu.