o później za późno
wszystkim, którzy odkładają życie na później...
proszę maleńka skocz do kubła na śmieci
w którym tak lubisz grzebać
romantyzm i część zwyczajności
więc mówisz, że dorosłaś
głupio się uśmiechasz nie wiedząc co
powiedzieć
masz dziecinne oczy
na ich sklepieniu wymalowany wszechświat
to słońce nagina promienie
jak żółty mleczak z robaczkami na
grzbiecie
czernią przeplatane w jakąś ciągłość
znaczeń
chciałaś coś powiedzieć…
byleby nie dzisiaj? może jutro?
za wcześnie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.