Pozwól mi odejść
Umieram za życia
umieram powoli
czas stanął w miejscu
bardzo dawno temu
i trwam tak bez zmian
jak mumia egipska
pusta i zasuszona
ból i cierpienie
odebrały duszę
podcięły korzenie
które potrzebowały wody
troski zasłoniły słońce
jest tak ciemno i zimno.
Jestem jak pąk
który nie może rozkwitnąć
kwiatem ,który więdnie
zanim pokaże swe piękno.
Drzewem które gubi liście i usycha
Próbowałam
naprawdę próbowałam
jednak czas jak zaczarowany
ciągle stoi w miejscu
nie pozwala płynąć naprzód
cieszyć się wiosną ,latem ,jesienią
Umieram powoli
umieram za życia.
Komentarze (11)
Smutkiem powiało
Piszesz smutkiem i rezygnacją.Pięknie,ale więcej
nadziej na lepsze dni.Pozdrawiam ciepło
tak nie można pozdrawiam
Znam to uczucie doskonale, ale naprawdę Czas nie jest
taki zły i odmienia Los, trzeba poczekać...Bardzo
pozdrawiam!!!
Pani głowa do góry czasem deszcz czasem słońce
pozdrawiam
Pozdrawiam z życzeniami by było dobrze
smutnie, ale trzeba iść do przodu z nadzieją na lepsze
jutro,,,pozdrawiam
Nie rezygnuj z życia, walcz +)
Rezygnacja i smutek. Peelka nie powinna się poddawać i
próbować wyrwać się z tego marazmu. Pozdrawiam
serdecznie.
Nigdy nie powinniśmy rezygnować. Podejmować nową
walkę, bo szkoda tych pięknych dni, które są w miłości
piękniejsze.
Pozdrawiam.
Szkoda, jeszcze za wcześnie. Pozdrawiam serdecznie