pozytywny aspekt biurokracji
Po co rwać bez sensu garścią włosy z głowy
i napinać się na wszelką biurokrację
nie poradzi na nią nic, od kiedy papier,
wszedł na stałe w każdą ludzką ubikację.
No, a skoro nawet tam on mocno siedzi
i w tym miejscu to się ponoć trzyma kupy,
na chorobę gryźć pazury w wielkich nerwach,
skoro wiesz, że każdy papier jest do
Zatem włącz na luz i zbieraj papier bracie,
po cóż płacić, jak za darmo ci go dają,
taka tylko jest różnica, że dla forsy
pewien rodzaj na kartonik nawijają.
Komentarze (10)
Ciekawe spojrzenie, pozdrawiam :)
aaaaa tu w tym wersie 1 wyrazu zabrakło
"skoro wiesz, że każdy papier jest do "
i, i, i ja się dopytowywuję - że jak papier za grupy w
tych cholernych ulotkach, to z tym zrobić kotku?
Najbardziej wartościowe,
są papiery "kiblowe"!
Nie ta miękkość Andrzeju ;] ;]
Podoba mi się
Miłego wieczoru :*)
dobra satyra
Dowcipna i ciekawie napisana
satyra.
Arku popieram twoją wypowiedź w całości i dodam, że
nie wątpliwie biurokracja jest zaprzeszłym, przeszłym
i teraźniejszym symbolem naszego bytu.., a czy będzie
też symbolem przyszłego?
patrząc z perspektywy ilości papieru potrzebnego nam
po procesie defekacji, jestem absolutnie na TAK!
ale w każdym innym temacie sam dobrze wiesz
dziękuję za wizytę :))
odkąd papier zastąpił kruszec, każda wartość stała się
symbolem.
Mój drogi anulo-2 masz absolutną rację, ale jak widać
nawet na diablim rogu można powiesić i będzie dyndać;
pozdrawiam Andrzej:))
Nawijają to makaron nam za uszy,
biurokracji póki co, nikt nie wzruszył.