PRAGNIENIA W OBŁOKACH
Dotykaj delikatnie słowami
dotykaj ,nie zadając bólu
bezszelestnie szumnym słowem
tchnij swym oddechem czule
Dotykaj delikatnie wiatrem
włosy palcami swymi
dotykaj, by poczuć jak we śnie
miłością obudzić się czule
Dotykaj, jaskrawej bieli w niebie
niech życie stąpa w trawie o wschodzie
krople rosy zbierz w delikatne dłonie
ustami muśnij zwilżonymi w chłodzie
Dotykaj miłosnym spojrzeniem
ogarniaj w obłokach pragnienia
dotykaj pragnąc, bo nie wiem
czy blisko ciebie, mnie nie ma
Komentarze (3)
Można utonąć czytając... Pozdrawiam :))
Miłość rozmarzona pragnie dotyku. Pozdrawiam
,,bezszelestnie'' wkradła się spacja i literówka.