...pragnienie...
aniołku ten wiersz dedykuję Tobie...
Nie liczyliśmy godzin,
Każdy dzień zamykaliśmy czułością,
Budziłeś mnie w nocy
Niespodziewanym muśnięciem dłoni.
Słońce opalało nasze chwile,
Wypełnialiśmy sobą
Ciszę nocnego pociągu.
Rano pytałeś : Musisz już iść ?
Syciliśmy swoje pragnienia
Byłeś dla mnie, ja dla Ciebie!
autor
natusia
Dodano: 2005-02-01 20:48:00
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.