Pragnienie
Patrzę na ciebie jak na zakazany kwiat
Którego dotknąć nie mogę
Dlatego że znajduje się w szklanym
ogrodzie
Jego płatki otwierają się tylko nocą
Tylko nocą oddycha księżyca blaskiem
Gdy sen spowija miejski szum z wrzaskiem
Jak wiele bym chciał tobie dziś dać
By kwiaty w szklanym ogrodzie
Przestały ciuchutko łkać
Tak wiele chciałbym mieć dni
Z tobą i kwiatem spokojnie żyć.
autor
Filek
Dodano: 2008-07-28 02:02:26
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.