pralnia grzechów..
Zrobiłam dziś pranie..
- wspomnień..
..o Tobie kochanie..
Rozwiesiłam myśli na słońcu..
-mokre od łez..
..co pojawiają się na końcu
Wyprałam je z tęsknotą..
- dla zapachu..
..były splamione głupotą..
Od kłamstwa brudne..
- potargane..
..do wyczyszczenia , trudne..
Zrobiłam jednak pranie..
- wspomnień..
..o Tobie kochanie..
Więc dziś..
- jestem czysta jak łza..
...
autor
Kaja Jabłońska
Dodano: 2007-07-15 14:09:38
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.