Prawda
Czuję, że żyję,
Lecz co to za życie,
Jeśli Ją tylko,
Kocham skrycie.
W piasku ryję,
Coś się zaczyna,
Kończy się szybko,
W twarzy murzyna.
Czuję, iż życie,
Tak wam to powiem,
Kończy się szybko,
Stracić je mogę.
Mym smętnym wyciem,
Staram się,
Przekazać wszystko,
Co wiem.
Więc słuchajcie mnie,
Panie i panowie,
Każdy się,
Czegoś dowie.
Życiowe prawdy zdradzam,
Zamętu nie wprowadzam.
Sam szukam odpowiedzi,
Na ważne pytanie,
Jak Jej to powiedzieć,
Zanim coś się stanie.
Nim znajdzie innego,
Powiedzieć Jej muszę,
Nie chcę być tylko kolegą,
Bo stracę swą duszę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.