Prawdziwa Cnota...
ugodzony nożem krytyki w prawdziwą cnotę
zaczynasz się bać...
rozum skłócony z sercem
serce draśnięte boli
narazisz się części cnót* w innych
nacjach
rozgłos masz, lecz negatywny
- stwierdzenie żeś hetero, nie
protestujesz
ale...;
niech no tylko powiedzą żeś homo,
cwaniaku
czy inny, co Boże nie daj
to tak jak „ty Polaku”, czy
„warszawiaku”
ale już „ty Żydzie” to wielkie „aj waj”!
* w Psychologii Pozytywnej naukowcy wyodrębnili 6 Cnót na które składa się 24 siły charakteru
Komentarze (9)
odnośnie tolerancji to uważam iż jestem
tolerancyjny...lecz Ci z innych nacji, gdy ich nację
się wymieni to uważają to za brak tolerancji - tego
nie rozumiem (tak jak z tym Żydem)
nadal musimy się uczyć tolerancji, pozdrawiam
Przeczytałam teraz komentarze karla - serki homo i
podpowiedź jego żony - no i przyszło na myśl, że my je
jemy już tyle lat, możne to one rozsiewają toto homo i
genezję?????
Widzę wielkie przeżycia wywołane treścią poprzedniego
wiersza, czytałam go, choć mnie też nie zachwycił -
nie tyle treść, co właśnie niezbyt odpowiedni dobór
słów, bo merytorycznie byłam ZA, ale wiem, że
nieopacznie mogą prędzej niż jest ci pisane -
rozdziobać kruki i wrony. Niestety, takich czasów
dożyliśmy. Wobec tego - za prawdziwą cnotę - w górę
serca!
Bardzo refleksyjny wiersz:) pozdrawiam
Ciekawa refleksja zawierająca życiową rację.
Pozdrawiam:)
tolerancja to mało zrozumiałe słowo
nadal,,,,pozdrawiam
Bardzo ciekawy i refleksyjny
wiersz, nieco satyryczny,
nieco ironiczny i w moim
mniemaniu bardzo dobrze
napisany.
Pozdrawiam:]
a ja lubię homo serki, żona
(spojrzała i mówi)dodaj genizowane,
a co mi tam homogenizowane.
Pozdrawiam serdecznie