prawdziwy sukces
Prawdziwy sukces rodzi się w bólach,
Znam to doskonale, pamiętam przecież
Etap życia o kulach,
A wcześniej ,,chrzest'' w Kołobrzegu bo
Wysiłek fizyczny jest od dziecka w moim
Krwiobiegu,
Niepoczytalny to nie jest prawda, dumnie
Uniesiona garda, ale nie do bicia bo tego
nie toleruje i
Nie znoszę, traktuje to jako totalną
Ostateczność.
Uważasz, że masz większą męskość? ja
wolę
Udowodnić to działaniem, bo charakter
Buduje się czynami.
Nie żałuje tego, że nie tłumie własnych
emocji,
Żałuje tego, że nie odniosłem sukcesu w
szkole,
Ale cały czas miałem pod górę w raz ze
Św. Archaniołem, ale swoją przeszłość
zostawiam
Daleko za sobą, jeżeli coś Ci się nie
podoba we mnie
To powiedz mi to tyle.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.