PRAWIE JAK ALICJA
popr.:)
kiedy miałam warkoczyki jak pippi
często śniło mi się lustro
nie przypominam sobie co się w nim
odbijało
ale raz przeszłam na drugą stronę
czary były skrzywione od zasad
wdrażanych w szkole
dzisiaj z głową osadzoną nisko na stopie
życiowej słowa zamieniam w banknoty
jęczę gdy szósta za wcześnie dochodzi
przed lustrem trenuję uśmiechy
oszukany mózg aplikuje porcje szczęścia
iskry zapala w źrenicach
ubraną w hardość wyprowadza do ludzi
nacieram pewnie w kierunku przeciwnym
do własnego ciała - może spotkam siebie
Komentarze (7)
Pipi bajasz a ja jadę :) Fantazja ...
Chciałbym słowa zamieniać w banknoty,najlepiej na nowe
stu dolarowe-pozdrawiam!
pamiętam że w pewnym tłumaczeniu ksiązki astrid
lindgren pipi tlumaczona jako fruzia pończoszanka i
teraz: " kiedy miałam warkoczyki jak fruzia
pończoszanka / czesto śniło mi sie lustro..." hehehe -
pozdro :)
Jak zwykle umiesz posługiwać się bronią krótko lufową
i strzelasz celnie w tarczy środek - trening na
strzelnicach pomaga znacznie, jak sugeruje V.K.
pierwszy wers może brzmiałby smaczniej - np.: " kiedy
dziecinnie opippi`ałam zupełnie" IMHO, tak radzę ja
V.T.
Wiersz jest bardzo ladny... wiesz ta Pipi jest super.
Pomysl kiedys ja ogladalam ten film a dzis moja
coreczka zasmiewa sie z tych samych scen. One tylo
dlatego mnie smiesza poniewaz slysze jej smiech. Moze
to dobrze ze zycie nas zmienia ... ?
dziecięca fantazja i marzenia-pozostają nam na długo
lecz odbieramy to troszeczkę inaczej..
Bardzo obrazowy, jasny przekaz.Tak początek trochę do
zmiany, bo życie było już wcześniej.Odkąd pamiętam
jako dziecko...też bajałam.