Prawie jak Ikar
Wzleciałam nad ziemię,
Gdzieś w górę wysoko,
Wiatrom patrząc w oczy,
Dotknęłam obłoków.
Jeszcze wyżej i wyżej,
Ku promieniom słońca,
Niosła mnie w przestworza
Ta miłość gorąca.
Byłam już prawie w niebie,
Przy słońcu prawie byłam,
Ale prozaiczne-
Skrzydła opaliłam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.