Problem!
- Droga mamo, nie chce mi się
dzisiaj iść do szkoły,
bo słyszałem, że gadają
tam same pierdoły.
Dosyć mam już, wierz mi proszę
tych nauczycieli,
gdyż się żaden swoją wiedzą
ze mną nie podzieli.
Ciągle własne hasła wznoszą:
"Wciąż biedę klepiemy,
tylko góra ma się dobrze
o tym wszyscy wiemy"!
- Drogi synu, jesteś przecież
w szkole dyrektorem,
i spotkanie masz na ósmą
dzisiaj ze sponsorem.
Jeśli dobrze będziesz gadać
dostaniesz dotację,
wtedy każdy nauczyciel
przyzna tobie rację!
Komentarze (32)
ha ha dobra satyra:)
Ciekawie.
Pozdrawiam Krzysiu.:)
masz gadane zawsze w obronie twej stane
Przez trzy lata byłem nauczycielem i powiem
szczerze,że ta grupa zawodowa jest co najmniej
osobliwa...
Pozdrowionka.
:)) Dobre.
Miłego wieczoru.
zaskakujący! Super!
Dyrektora - powinna jego Mama - zaprowadzić -
"trzymając za ucho". - Marsz!-do szkoły... -
czekają!.. ( a ja sprawdzę).
Brawo Krzychu! - z humorem i z podobaniem... -
Pozdrawiam:))
Nauczyciel to bardzo niewdzięczny zawód. To po prostu
trzeba kochać.
Pozdrawiam Krzysiu
Super! Pozdrawiam
Świetna satyra :)
Dobre :))
Nauczyciel to zawód z powołania...
Miłego wieczoru Krzysiu:)
Ja jako ciało pedagogiczne nie mogę przejść obojętnie
:-)
wszystko zależy od pozycji siedzenia :) nauczyciele
też mają szansę awansu - więc do dzieła!
u Ciebie zawsze z uśmiechem
jeśli do tej pory pan dyrektor wylewa łzy w mamusiny
fartuch, to nie ma się czemu dziwić.
pozdrawiam Krzychu :)