Promyczek
Dziś promyk słońca w moje okno zapukał
Taki roześmiany błyszczący radosny
Moje tęskniące serduszko odszukał
I przyniósł ze sobą zapach wiosny
Przyniósł on od Ciebie słowa gorące
Słowa pełne ciepła tęsknoty miłości
Delikatne jak kwiaty na łące pachnące
Dające tak wiele radości
Przyniósł też Twe serce jako losu dar
Przyniósł Twoje myśli i Twoje marzenia
Otoczył mnie ciepłem Twego serca czar
I nadzieje naszego spełnienia
Wiarą w naszą miłość góry pokonamy
Na wieki serca nasze połączymy
Zgasnąć uczuciom nigdy nie damy
I nie spoczniemy nim zwyciężymy
Wtedy już nigdy się nie rozstaniemy
I w wielkiej miłość żyć już będziemy
Aż do końca naszych dni
Komentarze (5)
życzę Ci aby było jak w tym wierszu znajdziesz swą
przystań, odszukasz jej dłonie,znajdziesz ukojenie:)
Wierszyk wiosenny ,a promyczek będzie.Pozdrawiam
Niestety to było bardzo dawno teraz już nie ma żadnego
nawet malutkiego promyczka
Bardzo piękny i taki osobisty.Daje nadzieję ,że jednak
.....każdemu kiedyś zaświeci promyczek.
Bardzo szczery ten wiersz i chyba dobrze, że ten
promyczek zapukał.