PROŚBA
Dlaczego nigdy nie wysłuchałeś do końca?
Dlaczego odtrąciłeś?
Dlaczego nie chciałeś spojrzeć i
pokochać?
A przecież o tak niewiele prosiłam...
-Chciałam by to się skończyło
i nie myśląc już o niczym,
nadjechał samochód i zabrał ze sobą mój
smutek.
Pozostało tylko
...serce...cierpiące,cichutko i powoli
gasnące...
...i już nie bijące...
autor
niusia1234
Dodano: 2004-11-08 17:54:29
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.