Prośba zrozpaczonej
Nie dorosłam do śmierci,
nie dojrzałam do rozstań.
Błagam was - Wszyscy Święci:
Ona musi tu zostać!
Ściskam w dłoniach niepewność,
głaszczę ręce i włosy:
Zostań, zostań tu ze mną,
przecież wciąż nie masz dosyć!
Skąd ten pośpiech, kochana,
by odwiedzić zaświaty?
Wiem - ktoś czeka tam na nas.
W snach spotkajmy się z bratem.
Tyle jeszcze przed nami,
zacznę być lepszą siostrą.
Już nie płaczę, kochanie,
tylko proszę: Nie odchodź!
Komentarze (46)
Dobrze oddana trudna chwila. Mam nadzieję, że prośba
peelki zostanie wysłuchana. Miłego wieczoru.