Prostytutka
Carpe noctem czarną jak kawa
Ubrana w grzech tańczę
Uśmiecham się, zerkam na pana
Carpe noctem czarną jak kawa
"Czekaj na księcia kochana
Będzie jak w bajce" - mówiła mama
Carpe noctem czarną jak kawa
Nie słucham rad starszych
Śmiało niech pan doleje szampana
Carpe noctem czarną jak kawa
Szampan, kominek, pocałunek...
O tak, pan wie gdzie lubię być dotykana
Carpe noctem czarną jak kawa
Zabierze mnie pan do rozkoszy nieba
Nie ruszając z miejsca; nieziemska
wyprawa
Carpe noctem czarną jak kawa
Nie ma obaw, nie chcę nic więcej
Jestem lalką, pod koniec zabawy zostaję
sama
Carpe noctem czarną jak kawa
W pościeli zapach goryczy
Życie prostytutki to niełatwa sprawa...
Chwytaj noc czarną jak kawa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.