Proszę
Proszę cię kochanie, spójrz raz w moją
stronę,
bym mógł się uśmiechnąć, sercem tak
spragnionym,
tym słowem cudownym w miłości
spełnionym,
powiedzieć ci kocham i pójść w jedną
drogę.
Tak pragnę byś była kwiatem umajonym,
zerwanym na łące miłosci i troski,
twój zapach rozgrzewa, a wygląd tak
boski,
sprawia radość duszy, sercem
wyżłobiononym.
Tak długo czekałem, byś była mi bliska,
została królową moich życia pragnień,
bym na co dzień spadał w miłosci
urwiska.
Nie ma ciebie obok, została rozterka,
kołacze się wkoło dusza moich marzeń,
nie mam już nadziei,choć serce wciąż
zerka.
Komentarze (32)
Ładnie brzmi w sonecie ta prośba o miłość. Warto
przemysleć ten wers:
"sprawia radość sercu, w duszy wyżłobioną.", ale może
tylko dla mnie jest niezrozumiały. Miłego dnia:)
Bardzo ładny, subtelny wiersz o miłości.