Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Proszę, pozwól...

Byłem silny jak szybującyjastrząb
Niewzruszony jak lew
Pan i władca horyzontu
Dumny zatopiony we własnej grzywie

Byłem jak polna myszka
Szara i całkowice niezależna
Szemrałem cicho
Kiedy wchodził gospodarz
I tak samo cicho
Skubałem ziarenka zboża

Teraz słabnę
Oddalam się od strumienia
Czuję zapach wody
I smak chłodnej wilgoci
Na czubku suchego języka
Ale nie widzę paska błękitu
Zapomniałem...

Gdzie on leży?

Czy pozwolisz mi wrócić
Po własnych śladach?
Pozwól mi tylko namacać
Krawędzie po własnych butach
Pokieruj moją ręką

Zagubiłem się

Nie widzę drzewa pamięci
A na nim tych inicjałów
Twoich i moich
Pokaż mi gdzie rośnie
Naśladuj jego mowę
I szelest jego liści
Ale proszę cię
Niech wiatr nie łamie gałązek
Tak dużo szarego drzewa
Leży na poskręcanych korzeniach...

autor

Orion

Dodano: 2006-01-17 11:51:53
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »