Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do NICH

Władza


Każdy krok do mównicy był ciężki
Nawet nie trudny i nie mozolny
Po prostu ciężki
Prosię stuka zabłoconymi racicami o stopnie
Mieli w pysku kartki
Z własnym przemówieniem
Donośny przeciągły kwik
Słychać nawet w ostatnim korycie
Ale prosię i tak nie zmienia zdania
Więc po co się denerwować?

Mijają wieki,
Choroba kwitnie
W tym samym miejscu
Mija czas,
Szkarłat chichocze
Trawi bez ustanku
Kolejny rok
Kolejne spojrzenie
Następny don kichot moralności
Następne kwiaty
Rzucone pod pomnik szlachectwa
Czarnymi dłońmi
Lepkim od kleju
Czerwonymi wargami
Nabrzmiałymi pozą i racją
Kolejne słowa tak ulotne
Jak twarde
Tak nieprawdziwe
Jak szczere

Z białą koszulą i czerwoną twarzą
Z białym spojrzeniem i czerwonym umysłem
Smutny doktor bez oblicza
Wystawia diagnozę
„Bardzo mi przykro, proszę Pani
Ale ta choroba jest nieuleczalna
Zawsze taka była...”

autor

Orion

Dodano: 2006-01-12 11:37:01
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »