Prywata
W historię, jaką wam opowiem,
Wpisany będzie zwykły człowiek.
Normalny, cichy, mądry, prawy,
Któremu los dał chwilę sławy.
Kiedyś uśmiechem wszystkich witał,
O zdrowie czasem też zapytał.
Kłaniał się nisko, z uniżeniem,
Bo ludzi godność, miał on,w cenie.
Przyjmował obcych z honorami,
Braćmi nazywał, i córkami.
Do piersi tulił jako gości,
Bez cienia kpiny , czy też złości.
Biedaka wspomógł z własnej woli,
Wiedząc że bieda strasznie boli.
Aż miło było patrzeć gdy,
Mówiąc o biedzie, ronił łzy.
Lecz przyszły nań okropne czasy,
gdyż stał się on, na władzę łasy.
Partia poparcie dała wzniosłe,
I zaczął życie, bycia posłem.
Tu obraz nagle barwy zmienia,
Jak dwa tożsame współ – istnienia.
Wcześniejszych zalet piękne słowa,
W obłudy maskę począł chować.
Zaprzestał kłaniać się i witać,
O zdrowie też już nie chciał pytać.
Obcych traktował tak jak wroga,
Na widok bliskich brała trwoga.
Biednych wspomagać zbrakło chęci,
Wolał na boku własne kręcić.
Aż przykro patrzeć było gdy,
Z dobrego nagle stał się zły.
Historię skończyć przyszła pora,
O takich ciężko, pisać wzorach.
Ale cóż zrobić, to wyniki,
Prywaty w salach polityki.
Komentarze (10)
ano tak w życiu często bywa,
sława pieniądze coś odkrywa,
wyżre się w końcu wsza na pana,
gorsza jest wtedy od szatana,
maska opada na podłogę,
umie podstawić innym nogę,
brak mu skrupułów wie co chce,
bestia w człowieku,to jest złe.
dużo jest bestii na tym świecie,
pod maską dobra ją znajdziecie,
dlatego dobra czasem bieda,
potwór pod maską niech umiera.
zainspyrował mnie ten wiersz, dzięki pozdrawiam
mądre i prawdziwe słowa ..pozdrawiam
To prawda,że każda władza degeneruje i dlatego każdemu
człowiekowi potrzebna jest kontrola.
Smutny, ale prawdziwy :(
Namacalne dowody pośród nas i w nas, ktoś zasiał złe
ziarno, obrodził trudny czas, człek dla człeka zimnym
okiem wydziela i cudze wciąż liczy lepiej, dokładniej
niż swoje, a to wszystko mam odczucie - do czasu, do
czasu. Wiersz mimo prostych rymów robi wrażenie,
ujmuje tematem.
Bardzo dobrze opisane, smutne, lecz częste
zjawisko.Pozdrawiam.
Dobry wiersz, pokazuje odwieczny obraz-gdy się z
biedaka zrobi pan...
Naprawdę niezły utwór - muskający temat polityczny, a
nie będący jego kwintesencją. Mogłoby być bardziej
zawile, ale proste historie także skupiają uwagę
ludzi.
Dla mnie - dobry wiersz..Mogę odnieść do siebie..i
smutno z tego powodu..Bez uwag :(.. M.
Tak to jest jak woda sodowa uderzy do głowy. Trafne
spostrzeżenia - samo życie - wierszem. Pozdrawiam:)