Przebudowa
Daleko od ciebie odeszłam
nie słychać już było ni słowa
a myśli błądziły po drodze
że może by zacząć budować
zasieki zapory i tamy
by nigdy przez ciebie nie płakać
gdy miałoby być znów tak samo
nie chciałam do tego już wracać
Lecz wdarłeś się na plac budowy
z obietnic różowym cementem
we frezji bielutkich kielichach
podałeś miłości zaklęcie
.
autor
ewaes
Dodano: 2018-07-17 09:18:38
Ten wiersz przeczytano 1525 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Z placu budowy dziękuję wszystkim za komentarze :*)
Ewuś! - sliczny, wzruszajacy wiersz. Bylem już, ale
odbieram go jakoś po nowemu. Tzeba - smiło, odwaznie,
ale z baczenim na siebie, z ostroznością.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
bardzo romantyczne zakończenie :-)
Zawsze warto spróbowac jeszcze jeden raz.
Pozdrawiam pa:)
:):):)
piękny wiersz ewoes ... bywa tak ...że warto zacząć od
nowa budować ... jeśli wyraził żal i że pragnie dalej
miłość czystą i wzajemną miłość budować ...
Fajnie. Powroty bywają kuszące, mimo powiedzenia o
niewchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki. :) Peelom
życzę powodzenia :)
Ładny erotyk o powrotach, taki... klimatyczny :)
Wiersz z dobrym optymistycznym przesłaniem. Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo ładnie Ewuś
Porozwalaj te mury
Pozdrawiam :-)
Ładny życiowy przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
...i mury runęły trzeba zacząć budować od
nowa...trzeba się tylko postarać o ten dobry cement
różowy...z miłością tak bywa raz łzy raz
radość...Pozdrawiam Ewuś...
Cudeńko. Miłego dnia :)
Różowy cement obietnic potrafi związać to co
rozwiązane. Oby obietnice wypełniły się.
Pozdrawiam :)
Ładnie... Tak niewiele trzeba by wszystkie mury
zostały skruszone :)
Serdeczności :*