Przebudzenie
Śpisz, przymknięte powieki masz,
Śnisz, oddech Twój taki spokojny,
Uśmiechasz się przez sen,
Obracasz się na plecy...
Śpisz, śnisz, jesteś taka śliczna.
Całuję
na początku stopy, bo najdalsze
na końcu usta, bo najsłodsze...
Tulisz
Całujesz
Tak jak niegdyś pierwszy raz Cię
ujrzałem,
teraz poczułem to co ongiś
Wstajesz rozpromieniona
Z wiosennym spojrzeniem
Podchodzisz do okna i z
promieniami słońca bawisz się od rana...
Jesteś nad wyraz spokojna...
Komentarze (1)
Niewiem jakiego słowa użyc żeby opisać ten wiersz z
braku lepszego okreslenie powiem ze jest świetny.