Przebudzenie.
Nowe odczucia, nowe doznania i myśli moje
zupełnie grzeszne,
Wieńczą me długie lata czekania i nie
wydają się już tak śmieszne.
Zapach mężczyzny, cudnie znajomy,
szorstkość zarostu, co budzi zmysły,
I ciepły oddech, jakże upojny, zamknięte
oczy znowu rozbłysły.
Przyjemne ciepło rozgrzewa ciało, dotyk
Twej ręki jak ciepły sen,
Tego tak bardzo mi brakowało, uczucie
wstydu, odeszło w cień.
Zachwyt w Twych oczach, przez długą
chwilę, odbijał światłem w całym mym
ciele,
Myślałam sobie-przecież sie mylę, nie może
szczęścia być aż tak wiele.
Widok Twojego nagiego ciała, sprawił, że
serce biło jak w złości,
Chyba do rana patrzeć bym chciała, nic nie
ujmując Twojej męskości...
Komentarze (1)
zmysłowy..erotyk