Przebudzenie
Przebudzenie
20.02..2010r.
Tam na polu wśród wrzosowisk jedno drzewo
stało
i to właśnie pod tym drzewem życie nas
poznało
takie małe , takie ciche, ciszą
napełnione
pokornie podeszło przyczyną zdziwione?
Tam to właśnie na tym drzewie ;jak bańka
mydlana
wisiał sobie cały Wszechświat, specjalnie
dla nas
pląsa Mądrość wśród wrzosowisk i Pogoda
Ducha
nasze życie przystanęło, popatrzeć;
posłuchać..
Odważnie ,uważnie; co też stać się może
gdzie bańka mydlana nad wrzosowisk
morzem
słuchało, słuchało i patrzeć ;patrzało
a to jedno moje , już ze mną
zostało…
W czasie i przestrzeni przypadkiem
spotkana
na polu wrzosowisk ma bańka mydlana
pod drzewem poznania ; pora
przebudzenia
mojego dla życia; życia dla
Istnienia…!
borkowski
Komentarze (3)
Piękny wiersz.Pozdrowienia.
bardzo ładny wiersz.
Ja tu przystanęłam i się zamyśliłam ... piękny ten
wiersz wzrusza i przemawia...