Przechlapane
Raz przeor w leżajskim klasztorze
rzekł braciom: Czy któryś z was może,
przeorałby ugór,
nie pijąc na umór.
Odrzekli: Niech przeor przeorze.
autor
One Moment
Dodano: 2015-07-28 17:40:11
Ten wiersz przeczytano 1092 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
P.S.
Tytuł wielce adekwatny.
Ciężko przeorać ugór, nie pijąc.
No, może nie na umór, bo wyjdzie krzywo.
Biedny przeor...;)
Fajna gra słów:)
Pozdrawiam ciepło:)
Bardzo ciekawy limeryk.Pozdrawiam:)
ciekawa gra słów,,z humorem,,,,pozdrawiam
:)
Ciekawa gra słowna,choć z piciem na umór to raczej
przesada,ale w końcu limeryk to absurd.
Pozdrawiam:)
:-) :-) :-) :-) dobre:-) . Miłego
Uśmiechnęłam się, to znaczy, że limeryk z okrasą.
Pozdrawiam.
Zabawny, dziękuję, za uśmiech :)
Serdeczności One Moment
podoba się...też próbuję:) pozdrawiam
nawet przeor
nie pomoże:)
każdy orze
kiedy może
i jak może...
pozdrawiam pięknie:)
świetny ....
pozdrawiam:-)
:))) Fjany limeryk
"Kazał pan, musiał sam" :o)