Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A przecież mówiłam

Niedługo... gdy
bzy bielą i fioletem zakwitną
słońce jak rok temu
zaleje raj naszych spotkań
magią blasku
Opadną żółte kwiaty
Forsycje ubiorą zielone listki
Założę białą sukienkę
Zrzucę ciężar tej miłości
O świcie dnia a
O jej zmierzchu
szeptem zamknę drzwi
wyjdę z domu
Zobaczysz mnie przez okno
ostatni raz jak idę
przez raj naszych spotkań
po raz ostatni
Nie będzie już nigdy
siódmej czterdzieści
na balkonie i pod balkonem
Już nigdy nie odprowadzę
twojego samochodu
profilem wzroku
za róg ulicy
Już nie będę
na ciebie czekać pod niebem
na mokrej trawie
Pójdę prosto przed siebie
z blaskiem słońca
na ramionach tam
gdzie mieliśmy być razem
A jednak twoje oczy płaczą
tęsknotą...
A przecież mówiłam żebyś
nie bał się mnie kochać

Dla J.

autor

Nina18

Dodano: 2008-02-18 00:30:58
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Nula.Mychaan Nula.Mychaan

Podoba mi się jak to napisałaś. Wzruszyłam się

ConsP ConsP

Zrzucę ciężar tej miłości... wzruszajace

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »